Informacja o kontrolach „antysmogowych” zachęciła mieszkańców do informowania Urzędu o kolejnych przypadkach „zatruwania” powietrza.

Jednakże nie każda kontrola „kopciucha” kończy się wystawieniem mandatu.

Czarny dym z komina nie zawsze jest efektem spalania śmieci czy zabronionych uchwałą antysmogową paliw.

W wielu przypadkach to efekt używania starych pieców centralnego ogrzewania. W takich piecach rozpalaniu ognia, czy dosypaniu kolejnej porcji węgla nawet najlepszej jakości towarzyszy wydzielanie się dużej ilości dymu.

To efekt prawidłowej, choć niepożądanej i szkodliwej reakcji chemicznej.

Aby węgiel palił się bez dymu niezbędne jest uzyskanie odpowiednio wysokiej temperatury ponad 400ºC. Węgiel wrzucany do pieca ma temperaturę otoczenia i zanim nagrzeje się do odpowiedniej temperatury i zapali się, to z węgla musi odparować woda (jest jej co najmniej 10%), a następnie węgiel musi odgazować.

Niestety wydobywający się z komina dym to nie odpad – to zmarnowane paliwo!

Wydaje się, że dym, smród i brud towarzyszący paleniu węglem i drewnem to jest odwieczne prawo przyrody. Zawsze jak się pali, to się dymi.

Dlaczego? Okazuje się, że całe życie większość z nas robi to źle – palimy taką metodą, która powoduje dymienie. Nasze piece nie spalają wszystkiego, co do nich sypiemy –m.in. ~1/3 z tego wyrzucamy przez komin.

Nawet w starych piecach można palić w nowoczesny sposób – oszczędny i bardziej ekologiczny. Jak to zrobić?

Zachęcam do częstego zaglądania na stronę [http://czysteogrzewanie.pl], gdzie umieszczane są informacje oraz poradniki związane ze spalaniem w piecach węgla i drewna. Ci, którzy zastosują zaproponowane metody nie tylko zaoszczędzą na ogrzewaniu, ale również mniej będą zatruwać powietrze.

Jednakże użytkownicy starych pieców muszą mieć na uwadze to, że zgodnie z obowiązującym prawem, do końca 2028 będą musieli pozbyć się starych pieców i zmienić sposób ogrzewania na ekologiczny.

A wracając do wyników kontroli takich pieców, to informujemy, że jeśli komin dymi, ale spalane jest dozwolone paliwo, to nie ma podstaw do nałożenia mandatu karnego, a kontrola kończy się wyłącznie pouczeniem.

Do pobrania:

• poradnik Nowoczesne palenie węglem i drewnem.